© PIBR – wszelkie prawa zastrzeżone
godz. 16:28, 6.11.2024 r.
Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów ocenił nowy projekt ustawy o biegłych rewidentach. Założenia nowych regulacji zostały niedawno opublikowane przez Ministerstwo Finansów.
Zdaniem Prezesa samorządu najnowszy projekt odpowiada na większość postulatów środowiska. – Dostrzegamy ducha unijnej reformy, ustawodawca skupił się na doregulowaniu rynku badań sprawozdań jednostek zainteresowania publicznego, a więc tych o systemowym znaczeniu dla gospodarki – wyjaśnił. Ministerstwo wzięło pod uwagę postulaty samorządu dotyczące zachowania zasady proporcjonalności i nienakładania niepotrzebnych obciążeń na mniejsze podmioty.
Wciąż są jednak kwestie, które niepokoją. Chodzi m.in. o odpowiedzialność biegłych rewidentów. Mimo obniżenia kary do maksymalnej wysokości 250 tys. zł – w pierwszym projekcie mowa była o 4 milionach, w drugim o milionie – nadal limit jest zbyt wysoki i niewspółmierny do zarobków biegłych rewidentów. Zbyt wysoka jest też proponowana opłata za nadzór w wysokości 5,5 proc. zarobków z audytu.Zdaniem Krzysztofa Burnosa może prowadzić to do koncentracji rynku badań JZP.
Samorząd będzie też postulował o możliwość trwałego zwolnienia z obowiązku szkolenia emerytowanych biegłych rewidentów utrzymujących się ze świadczeń emerytalnych i nieaktywnych zawodowo. – Nikt nie widzi celowości takich szkoleń – dodał.
Jeżeli chcesz otrzymywać wiadomości o bieżącej działalności PIBR, przejdź do strony z zapisami.